OSZUKANA
Po raz kolejny wiedziona nadzieją
wystawiła na próbą własną wytrzymałość
bo miłość wybacza wszystko
bo dla niej wiele można znieść
miłość zakpiła z niej
mając jego imię
odarła z wiary i nadziei
duszę tak ufną, że niemal dziecięcą
bez wytłumaczenia
bez słów i pożegnań
odszedł ponownie tak jak się pojawił
choć od początku wiedział
że to tylko gra
pozorów i złudzeń
oszukana
siły do życia poszukała w Bogu....
Komentarze (3)
czasem i Bóg pomaga...pozdrawiam ciepło
to nie była miłość, co do tego nie ma watpliwości...
przeczytałam z zainteresowaniem
Na szczęście świat nie jest tak biedny, by kończyl się
na tym jednym! Pozdrawiam!