Oszukiwanie siebie
Sam siebie ostatnio często oszukuję,
że wszystko jest OK, że nic nie
potrzebuję.
Że niczego mi już nie potrzeba, prócz wody
i chleba.
Sam sobie wmawiam że przeszłość nie
istnieje,
że nic postawą moją nie zachwieje.
Wmawiam sam sobie, że nie pamiętam,
że przeszłość nie odcisnęła swego
piętna.
Sam siebie oszukuję, że ból nie istnieje i
że nic nie czuję.
Lecz czasem kiedy tracę nad sobą
kontrolę,
staję w kącie i wyję z rozpaczy.
Dopadają mnie wtedy wszystkie
wspomnienia,
a ja stoję i wyję i nic się nie zmienia.
A gdy już łez zabraknie, to znów wmawiam
sobie,
że nie pamiętam, że nie potrzebuję, że
zapomniałem o Tobie.
Komentarze (7)
Dziękuję za uwagi :)
ach życie.... :)
Oj jaki prawdziwy ten wiersz milo było poczytać dobrej
nocy pozdrawiam
Dobrze by było, gdybyśmy częściej myśleli też o sobie
poprawić sobie humor i zadbać o zdrowie
Pozdrawiam:)
Ps.
że niepamiętam, = że nie pamiętam /tu czasownik, a z
czasownikami osobno.
Ludzkie losy niezbadane, przez samego siebie dokładnie
nierozpoznane, ale psycholog niejeden ci powie, że się
tak dzieje, kiedy siada zdrowie.
Zaś duchowna osoba do tego doda - że jest na to Boga
zgoda i wszystko czemuś służy, a zły los pryśnie przy
końcu życiowej podróży.
bardzo dobry temat i dobrze przedstawiony.
sklania do przemyslen nad zyciem pozdrawiam