otuleni mrokiem
gdy mrok nas otuli
wpleć dłonie w moje włosy
przytul
ja zamknę oczy
podaruj mi spokój
i ciszy troszeczkę
ruszymy w drogę
po ścieżkach nieznanych
zbudzimy zmysły
te jeszcze nieodkryte
będziemy błądzić
pomału i skrycie
aż niebo ujrzymy
umilkną słowa cicho szeptane
z dwojga
jedność się stanie
H.G.
Bradford 27.10.08r
autor
ajlinek
Dodano: 2008-10-27 02:02:27
Ten wiersz przeczytano 1581 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
W pierwszym wersie chyba powinno być "otuli" zjedzona
litera.
Wiersz jak szept a jednak pieknie i donosnie brzmi.
Romantyczna krótka rozprawka na temat uczucia i
trwania w nim.Czyta sie bardzo dobrze, nastraja
klimatem rozmarzenia.
Bardzo romantyczny wiersz , delikatny i taki spokojny.
Podoba mi się. Pozdrawiam
Słowa poruszają zmysły, romantyczne to Twoje życzenie,
też bym tak chciała.
Tema stary i wciąż aktualny, dopóki i od kiedy
istnieje ludzkość. "Nieznanych" - razem (użycie
przymiotnikowe).
hmmm...trzeba mieć zdrowie nie lada,by żądz moc móc
zmóc noc w noc!
Czytam ...zamykam oczy i widze to co napisalas ...no
coz zostalo tylko pomarzyc na dobranoc...