overdose (drugie podejście)
w pomieszczeniu
przesiąkniętym pogrzebanym wczoraj
gnijąca teraźniejszość rozkłada jutro
narastający ból
ciałem wstrząsają konwulsje
zastygają źrenice
o jeden hit* za dużo
hit*- w tym wypadku oznacza dawkę narkotyku overdose: przedawkowanie
autor
Donna
Dodano: 2016-01-14 15:13:46
Ten wiersz przeczytano 1413 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Smutne
POzdrawiam Danusiu
Smutna prawda, ale tak jest niestety. Przypomniał mi
się Rysiek z "Dżemu". Pozdrawiam Demono
mocny, dramatyczny, aż ciarki przechodzą:) pozdrawiam
serdecznie demona
Dziękuję Promyczku za odwiedziny. Nie smuć się tym
razem to tylko wiersz, co jednak niestety nie zmienia
faktu, że tego typu tragedie się zdarzają. Również
pozdrawiam i zycze jeszcze raz dobrej nocy.
Grażynko, rozumiem ze nie jest łatwe dzielenie czasu
pomiędzy pisaniem i tym co nas absorbuje oprócz
pisania. Wszystkiego dobrego Grażynko.
Chętnie zaglądam, tylko
z czasem może być różnie, tym bardziej, że zaczęłam
powtarzać język, a do tego potrzeba konsekwencji i
czasu, jak się uczę to już nie mam siły na wiersze, a
i czasu też nie, a poza tym nie mogę wciąż tu bywać,
bo monitor jest ostry i oczy wysiadają, niestety...
Dobrej nocy Danusiu życzę:)
Dla mnie niesamowity ten wiersz, dramatyczny obraz,
"zastygaja zrenice"
"cialem wstrzasaja konwulsje",
az mi sie zrobilo smutno.
Pozdrawiam serdecznie Danusiu i dobranoc.
Grażynko dziękuję Ci za zajrzenie pod moje wiersze i
wyrażone opinie. Jak fajnie, że znów jesteś z nami.
Dobranoc Grażynko.
Obydwie wersje są dobre, choć ta chyba bardziej
jeszcze mi się podoba jeśli chodzi o formę.
Pozdrawiam serdecznie Danusiu:)
Celinko, piosenka ładna ale jakoś mi nie pasuje do
tego co powyżej.
chyba ta piosenka wystarczy za
komentarz:https://www.youtube.com/watch?v=VPXTVMdSeag
i wtedy nie ma już nic... czytałam pierwszą wersję, ta
dużo bardziej przemawia
Msz teraz jest ok. Miłego wieczoru.
do ostatniego wersu można odnieść ogólnie do śmierci,
i dla mnie dobra miniatura; wczoraj oglądałam powtórkę
/33 sceny z życia/ Szumowskiej, właśnie taki
przerażający obraz śmierci rodziców bohaterki;)
należy się starać, poprawiać, cyzelować, doskonalić. o
tych co piszą nawet 3000 wiersz na beju mam jak
najgorsze zdanie :))
WBB, słowo 'brudny' mogę wyrzucić bez żalu,
rzeczywiście nie wnosi nic do tekstu. Co do slowa
'gnijąca' jeszcze nie jestem pewna, wydawało mi się,
ze dobrze oddawało degradacje, wyniszczenie. To robię
porządek z pierwszym nad tym drugim podumam jak wrócę.
Te, źrenice, o których mówiła krzemanka tez znikną tak
samo jak nie widać ich u naćpanego.