Paczka
z cyklu: „Macierzyńskie impresje”
Jeśli zamówiłaś
słodkiego bobasa,
w paczce otrzymasz:
-przytulenia i objęcia,
-uśmiechy i śmiechy,
-„Kocham Cię, mamusiu!”,
-tupot bosych stópek,
-dźwięczny śpiew,
-radosne podskoki.
W reklamie nie powiedzieli,
że dostaniesz także:
-nieprzespane noce,
-płacze, krzyki, marudzenia i histerie,
-„Nienawidzę cię, ty
…!”
-ból,
-śmierdzące kupy,
-choroby,
-pot i łzy.
Zwroty są możliwe
aczkolwiek niemile widziane.
Pomyśl, jak długą
i niebezpieczną drogę
przebyła ta paczka
by znaleźć się w twoich rękach.
Niektórzy zamówili
i do nich nie dotarła.
Niektórzy zamówili
i doszła uszkodzona.
Nie pomogły reklamacje,
prośby ani groźby.
Jesteś szczęściarą!
Komentarze (6)
Do uśmiechu życia: Tworzenie poezji zostawiam poetom -
ja jestem tylko wierszokletą...
a mi się nie podoba, nie przyszłoby mi nawet do głowy
aby dziecko, narodziny, nowe życie porównać do
"paczki"...ogólnie moim zdaniem tak pekny i wdzięczny
temat mozna było opisać w sposób bardziej poetycki.
Kto ma dzieciątko to ma i świątko ale niedzieli
żadnej.Pozdrawiam.
Dobry pomysł na ciekawie poprowadzony wiersz:)
bardzo fajnie ujęte w wierszu takie małe sprawy ;)
ciekawe spojrzenie na dziecięcy temat ;-)