Pada śnieg
Pada śnieg, jak już nieraz
Tobie o tym dzisiaj piszę
Żebyś mogła widzieć teraz
Śnieżno-białą, mroźną ciszę
Spieszę szybko, by ci donieść
Zanim płatki śniegu znikną
Długo czekam na odpowiedź
Twoje usta jednak milkną
Gdy u ciebie deszcz ze śniegiem
Nie mnie o tym informujesz
Tylko szybko, niczym biegiem
Inne uszy znów znajdujesz
Nasze oczy, mimo wszystko
Widzą rzeczy takie same
Tylko moje, te niebieskie
Dziś są znowu pogardzane
autor
Jan Gomber
Dodano: 2010-12-12 14:48:41
Ten wiersz przeczytano 1178 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Miłość bez wzajemności :(..Trzecia najsłabsza..do
przemyślenia "Tylko szybko, niczym biegiem / Inne uszy
znów znajdujesz.." Śnieżnobiałą można i bez myślnika..
M.
Jasiu pytales?Moze nie zrozumiala,zapytaj raz jeszcze.