Pamięć to twarda skała...
"Tak mało powiedziałem Nie zdążyłem. Serce moje zmęczyło się Zachwytem, Rozpaczą, Gorliwością, Nadzieją" (Cz.Miłosz"Tak Mało")
Miał znów być tak cudownie...
Kolejna noc...
Kolejny dzień...
Cios...
Tak...To ten mocny...
Śmiertelny!
Ból straszliwy przeszywa me ciało...
Nie...Nie ciało...
Serce kochające i Duszę ufającą!
Znów muszę przeżywać to samo...
Po raz który?!
Już nie pamiętam...Dużo razy to
zrobiłaś...
Uczucie we Mnie,Sobie chciałaś zabić...
By zranić...
Lecz nie udało się...
Za silny jestem...Za Wierzący...
Dumny Krzyżowiec...
Został tylko dług...
Wobec Mnie...
Wobec Nas...
Nienawiść z Miłością przeplata się...
Na przemian...
Razem...Nieodzownie...
Jedność!
Twardo Bóg Mnie wychował...
Wojownika stworzył...
Który kocha całym sercem...
Mocno tak...
Choćby nie wiem co wymyślałaś...Miłości i tak nie złamiesz...!Wciąż pamiętam...Urok tamtych dni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.