Z pamięci
o dniu, w którym narodziły się brązy.
Krąży w zakamarkach,
w rozumu wądołach -
nie smutna,
wesoła.
Wybiega naprzeciw
z powiązań i sieci,
gdy
od przebudzenia
o Tobie marzenia,
sny - nie duszne,
spokojne dziś,
posłuszne.
Taka ulotna niczym
kurzu odrobiny.
Nic takiego,
taka zwykła, choć o Tobie
myśl.
Bo masz kolejne,
osiemnaste
urodziny.
Komentarze (7)
bardzo ładnie:)
Bardzo mi się podoba.
Bardzo oryginalnie.
Piękne, niebanalne życzenia-wspomnienia :)
:)Bardzo sympatyczny wiersz!
Przychylam się do opinii przedmówczyni, myśląc - które
to urodziny? Miłego dnia.
Można się rozmarzyć czytając takie wiersze.
Bardzo ciepły, jedyny w swoim rodzaju wyraz pamięci.
Pozdrawiam. :-)