Pamieci Sylwuni
Wiersz dedykuję mojej tragicznie zmarłej koleżance Sylwii, z której śmircią do dziś nie potrafię sie pogodzić, mimo upływu lat...
Podobna byłaś do słońca
w Twych włosach tańczyły promienie,
a spośród uśmiechu tysiąca
dziś jedno zostało westchnienie...
Na wietrze byłaś Mimozą
tak lekką i pełną wdzięku,
nad grobem dziś wieje grozą
skrytą w róż białych pęku...
W błękicie nieba Twych oczu
Anioły Boże mieszkały,
to one Cię w złotym warkoczu
w srebrnej trumience chowały...
Twa dusza ku niebu wzniesiona
już z białym rumakiem swawoli,
Ty tam... wśród świętych grona...
tu czas... jak bolał tak boli...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.