Pamiętny dzień (proza)
Jutro kolejna rocznica rozpoczęcia wojny między naszymi okupantami. Warto o niej pamiętać.
Następnego dnia usłyszał głośne pukanie do
drzwi sypialni. Było jasno, a słońce
świeciło prosto w okna ich pokoju.
- Proszę! - powiedział zdziwiony. Czyżby
zaspali a śniadanie było już na stole,
pomyślał. Otworzyły się drzwi, w których
stanął ojciec Karen. Był bardzo
zdenerwowany.
- Wojna! - powiedział.
- Jest wojna. Coś nowego? - zapytał
Marek
- Dziś rano Wehrmacht zaatakował Rosję.-
drżącym głosem powiedział ojciec Karen.
Mówią, że wojna będzie trwała kilka
tygodni, a Rosja się rozsypie, jak domek z
kart.
Marek nic nie mówił. Wiedział, że stał się
cud, na który liczyli Polacy, a także inne
okupowane narody. Dwaj wrogowie i okupanci
zaczęli krwawą wojnę ze sobą. Jeszcze
Polska nie zginęła!-pomyślał.
- Co o tym myślisz? - usłyszał głos
Karen.
- W "Mein Kampf'' Hitler napisał, że Niemcy
potrzebują przestrzeni na wschodzie. Niemcy
chcą mieć przestrzeń, musi być wojna.
- Pokonamy Rosję? - odezwał się ojciec
Karen.
- Nie wiem.
Zniszczcie się nawzajem, pomyślał.
Przy śniadaniu słuchali komunikatów
Oberkomando der Wehrmacht. Wojska
niemieckie posuwały się szybko do przodu,
przełamując bez problemu opór
nieprzyjaciela. Marek postanowił wyjątkowo
dzisiaj wieczorem się upić. Nie mogło być
ku temu lepszej okazji. W tym dniu,
dwudziestego drugiego czerwca tysiąc
dziewięćset czterdziestego pierwszego roku
stał się cud, niebiosa zdecydowały, że
Polska nie zginie. Po chwili zmienił
zdanie.- Nie! pomyślał, żadnym gestem ani
słowem nie mogę zdradzić tego, co myślę.
"Szczęśliwy w III Rzeszy" - fragment
Komentarze (30)
Warto pamiętać. Trzeba przypominać.
Historia jest ważna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Marku.
Warto pamiętać, ale także warto czytać takie dobre
literacko teksty.
Serdeczności.
Niezmiennie potrzebują przestrzeni na wschodzie, tylko
zmienili metody walki o nią,
pozdrawiam serdecznie:)
Kto patrzy z pryzmatu rzezi wołyńskiej, ten od razu
robi się podejrzany.
@jastrz
Też się z tym spotkałem, a jednak w przeciwieństwie do
1941 żadna ze stron nie jest naszym okupantem, więc
jednak sytuacja jest diametralnie różna.
Dzięki za wpis.
Dzisiaj jest podobnie. Na wojnę na Ukrainie wielu z
nas patrzy przez pryzmat Katynia z jednej, a rzezi
wołyńskiej z drugiej strony.
Dzięki za wpisy. Tak to fragment "Szczęśliwego w III
Rzeszy". Wydawnictwo padła już pare lat temu i książka
jest niedostępna. W przypadku zainteresowania mogę
wysłać w PDF-ie na wskazany adres. Papierowych wersji
nie posiadam.
Pozdrawiam
A, to fragment Twojej książki. :) Teraz rozumiem
tytuł.
Prawda Marku. Trzeba przypominać pokoleniom.
Pozdrawiam.
Cieszmy się czasem względnego pokoju...
Znamienne zdanie generalnie o żołnierzach powiedział
kiedyś H.Kissinger. Elyty nienawidzą zwykłych ludzi i
nadal zrobią wszystko by zabijać. Oczywiście cudzymi
rękoma, bo sami nie mają honoru...
Pozdrawiam Marku
To trzeba ciągle przypominać, z uznaniem Marku,
pozdrawiam serdecznie.
To się raczej nie zmieni
bo wszyscy chcą przestrzeni...
Pozdrawiam Marku :)
dawno a jakby dzisiaj się działo narody się nie
zmieniają a jeśli nawet zmieni się ustrój to wbrew
narodowi
Najpierw pakt Ribbentrop- Mołotow zawarli.
Mieli był przyjaciele- brunatna z czerwoną zarazą.
Ale jak historia wskazuje to była ściema.
Dobrze że przypominasz te ważne wydarzenia.
W zadumie i z zainteresowaniem czytałam. Pozdrawiam
serdecznie, życzę beztroskiego dnia:)