Pan Samotnik
Nogi go bolą lecz tego nie czuje...
Chodzi samotnie po wiejskich polanach
gdzie mokra rosa się zbiera z rana
Chodzi patrząc tylko pod nogi
bo już nie widzi ziemskiej przyrody
Tak wciąż wędruje
coś poszukuje
zamyślony sam w sobie
myśli o niej
o przepięknej osobie
o tak nieskazitelnej
jej boskiej urodzie
I tak godzinami po lesie chodzi
a zanim wiatr o cudnym chłodzie
targa mu włosy
głaszcze po twarzy
ale on nic
wciąż o niej marzy
I co dzień gdy rosa się skrapla
samotność go mocno w sobie oplata
że idzie plecami od wnętrza świata.
...dalej wędruje,wędruje,wędruje.
Komentarze (2)
Ciekawy pomysł na wiersz, podoba mi się:)
Oby w tej wędrówce dotarł tam, gdzie zamierza...