Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pan wygodny

To taka moja fantazja, nie ma odpowiednika w realu:)

Cisza zadzwoniła
głośniej, niż alarm bojowy,
gdy zadała pytanie:
-czy jestem na ślub gotowy?
W głowie rajd Paryż-Dakar
myśli pędzą z zawrotną szybkością,
bo ja nie jestem pewny
czy moje uczucie
mogę nazwać miłością?
Dobrze nam ze sobą,
śmiejemy się
w tym samym momencie,
rozumiemy bez słów,
nasze nogi spotykają się
gdy zasiadamy do śniadania,
w mojej szafie jest miejsce
na jej ubrania,
na półce w łazience
pudry, szminki, lakiery
i krem do jej rączek,
ale czy to dobry powód
do założenia obrączek?
-Ja chcę wolnego związku,
bez rodzinnego obowiązku,
bez rat, kredytów i przecieranych zupek
i wtedy wycedziła przez zęby
-ale z ciebie dupek!

autor

Koncha

Dodano: 2014-03-25 01:00:21
Ten wiersz przeczytano 1218 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Ale fantastyczny wiersz. Teraz dużo młodych i nie
tylko chce żyć bez zobowiązań. Wydaje mi się, że ktoś
taki nie myśli poważnie o związku lub obawia się
kolejnej porażki. Pozdrawiam z uśmiechem.

Zosiak Zosiak

:))
Pozdrawiam, Koncha :)

Ewa Złocień Ewa Złocień

Ależ go podsumowała. Bardzo dobry, życiowy wiersz.
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Plus za interesujący opis wątpliwości faceta i za
fajną puentę.
Rym i rytm jeszcze wymaga..:)

andrew wrc andrew wrc

podjęty trudny życiowy temat...życie...super:)

Joanna144 Joanna144

:)to "dupek" i "noga":)pozdrawiam

Avatar Avatar

Jest ciekawy dobrej nocy
Pozdrawiam

Koncha Koncha

Dziękuję ,że o tak późnej porze, mogłam Was zobaczyć u
"Pana wygodnego"
DOBREJ NOCY:):):)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetne!
Nie mogę wchodzić na beja,bo potem tylko na kawach
jadę i serce wysiada:)
No,ale dzięki za uśmiech!
Miłego dnia życzę.Pozdrawiam:)

Ola Ola

:-) :-) :-) dobranoc

Koncha Koncha

Widzicie, do czego baba zdolna, jak jest chora i spać
nie może, bo kaszel ją dusi:):):)

smutna2013 smutna2013

Super!!!!!podoba mi sie!!!!
Pozdrawiam serdecznie!!!

zdzichzmisozo zdzichzmisozo

milcze na ten temat,bo wyraznie pisze ze to
fantazja,hihi,pozdrawiam serdecznie

Ola Ola

Już leżałam z pracy póżno wróciłam, ale co tam:-) :-)
. Pan wygodny prawdziwy dupek:-) :-) . Fajnie i
wesolutko i tak bywa, że Panowie umywają ręce od
obowiązków, jakie łączy związek małżeński. Dobranoc.
Słodkich snów.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »