Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pan wygodny

To taka moja fantazja, nie ma odpowiednika w realu:)

Cisza zadzwoniła
głośniej, niż alarm bojowy,
gdy zadała pytanie:
-czy jestem na ślub gotowy?
W głowie rajd Paryż-Dakar
myśli pędzą z zawrotną szybkością,
bo ja nie jestem pewny
czy moje uczucie
mogę nazwać miłością?
Dobrze nam ze sobą,
śmiejemy się
w tym samym momencie,
rozumiemy bez słów,
nasze nogi spotykają się
gdy zasiadamy do śniadania,
w mojej szafie jest miejsce
na jej ubrania,
na półce w łazience
pudry, szminki, lakiery
i krem do jej rączek,
ale czy to dobry powód
do założenia obrączek?
-Ja chcę wolnego związku,
bez rodzinnego obowiązku,
bez rat, kredytów i przecieranych zupek
i wtedy wycedziła przez zęby
-ale z ciebie dupek!

autor

Koncha

Dodano: 2014-03-25 01:00:21
Ten wiersz przeczytano 1217 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »