Pan wysłuchał
Wysłuchałem Cię dziecko, dlatego
przestrzegam,
módl się za Siebie, nie bliźnich, do
nieba.
Raduj świat życiem, miłością zarażaj,
nie tamuj miejsca ludziom do ołtarza.
Kto rzuca kamieniem, to pewnie nie
grzeszy,
czyste ma sumienie, do nieba się
spieszy.
Ale tam są nudy, tu jest żyć weselej,
można do kościoła pójść tylko w
niedzielę,
porządnie pracować, by w sobotę hulać,
z dostatku chorować, w niedoli
przytulać.
Dążenie do prawdy, staje się utopią,
kiedy wszyscy święci bliźnim dołki
kopią.
Prawda ma trzy twarze, a czasami
śmierdzi.
Prowda, cała prowda i gówno prowda -
ksiądz profesor twierdził.
Komentarze (16)
fajna szczerość i bezpretensjonalność.
Pozdrawiam.
najbardziej podoba mi się: prawda cała prawda i gówno
prawda -
ksiądz profesor twierdził. eheh...))
chociaż moje myśli są inne - ja chcę TAM, gdzie są te
nudy, a nie tu..
Pozdrawiam nocnie /chyba sie powtórzyłam..