Panie upadasz
zadrżała ziemia
Pan upadł
krzyż życie nasze zmienia
podniósł się
przesączony bólem
cierń wbija się w skroń
Panie Ty wiesz
że jesteś Królem
nie tego świata
bat za batem na Twoje plecy spada
rani duszę serce kaleczy
znów upadasz
a podnosisz się z miłością
spoglądasz w oczy
temu co wodę Ci podał
Panie nie pytaj
kiedy Ty mi wodę podałeś
otoczyłeś miłością
teraz ja Ci ją daję z wdzięcznością
otoczony hordą ludzi w ciężkiej zbroi
tylko jeden legionista
pomaga krzyż ci nieść
innych legionistów się nie boi
sercem jego otaczasz
i dalej na Golgotę
z miłością do ludzi kroczysz
w górę wzrok uniosłeś
wyszeptałeś przebacz im Ojcze
bo ja im wybaczam
Autor Waldi
Komentarze (13)
W obliczu czyjegoś cierpienia odzwierciedla się dusza
patrzących - Pozdrawiam
sklania do reflesksji pozdrawiam
Jestem bardzo na tak,
krzyż to ważny znak...
+ Pozdrawiam
Wiersz dający do myślenia
Pozdrawiam
Wzruszająca refleksja.
Pozdrawiam przedświątecznie
Już wyspany, po delikatnym śnie to i chęci delikatne
do pracy zapewne....pozdrawiam serdecznie
przedstawiłeś nam swój punkt widzenia na Drogę
Krzyżową w całkiem interesujący sposób
Bóg który upada, tajemnica odkupienia
Miłość pomimo wszystko.
piękna Pasja według Ciebie* Pozdrawiam
Witaj Waldi- wprowadzasz w klimat Tridum ...o mnie
się ostatnio tak myśli.że On miał t a m nas już dość
bo my zawsze psiakość na złość ....
piękny wiersz napisałeś zranieniem i namiętność z
uczuciami
miłości...
promiennego dnia :)
Dobranoc .. spadam w kierunku miękkiej pościeli ..by
zatopić się w głębokim lecz delikatnym śnie . Życząc
wam wszystkim Zdrowych pogodnych Świąt Wielkiej Nocy..
łask Bożych smacznego jajka mokrego dyngusa .. z całą
moją rodziną Alleluja Waldi