Parkowa łąka
sierpień
trochę się na
parkowej łące zmieniło
ładne żółte mlecze
przeobraziły się w puch
poleciał w stronę nieba
koniczyna zszarzala
pochylają się nad nią
ostatnie maki
spoglądają ze smutkiem
odchodzą licząc na
przyszłoroczne
zmartwychwstanie
bławatki dalej królują
mienią się
w słońcu błękitem
nieśmiertelność
mają we krwi
wszechobecna trawa
wiecznie świeża
po ciągłej kosmetyce
odrasta młodością
jej różne odcienie zieleni
czarują oczy
dając im wytchnienie
8.2023 andrew
Komentarze (14)
Slicznie, jak z obrazka.
Tylko ten deszcz.
Ładny wiersz :-)
tylko wrażliwe oczy dostrzegą to co napisałeś..
oddychasz tym widokiem... pozdrawiam
Przepiękny wiersz, obraz sierpniowej łąki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
... i nie tylko.
Jak czytałam te wersy to czułam, ze doskonale
rozumiesz naturę/+/.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Witaj
Łąka jak malowana, z obrazka.
Serdeczności
:)))
Uroczo u Ciebie, Andrzeju na tej łące, też lubię ją
podziwiać, gdy czasem na niej bywam.
Pozdrawiam serdecznie.
Ślicznie dzisiaj u Ciebie i refleksyjnie...
Nieśmiertelność bławatków i zieleń świeżej trawy...
jestem oczarowana Twoją parkową łąką...
Serdeczności przesyłam
Po przeczytaniu poczułem zapach łąki. Super
Pozdrawiam serdecznie
U Ciebie pięknie i przyrodniczo.
A co do Twojego komentarza u mnie.
Ja nie jestem nie byłem i nigdy nie będę z miasta.
Mam coraz większy ogród , sad, trochę jakby pole i to
tylko hobby.
Kilkadziesiąt drzew i krzewów na jesień idzie na nowe
nasadzenia.
Coraz nowsze , on a gatunki i odmiany.
Świat wsi jest noim.
Parkowa łąka zachwyca oczy w pięknym wierszu o
przyrodzie...pozdrawiam ciepło.
Słowami wyczarowałeś uroczy obraz łąki u schyłku lata.
Ślę moc radosnych pozdrowień:)
Piękny, barwny obraz parkowej łąki.
Ładnie napisałeś o bławatkach, które mają tak wiele
uroku w sobie,a są uważane za chwast
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
ładnie u Ciebie