parszywa rzeczywistość
(o niej nie można napisać inaczej ona parszywa)
Jeszcze raz i nie ostatni
Poczujesz życia smak
Zanim odpoczniesz w szatni
Minie stargane naście lat
Co najmniej naście lat
Na dopełnienie
Przynajmniej jeszcze tyle
Na zrozumienie
____________________________
Za nami przed nami a my
Pomiędzy zaszłością a przyszłością
W kręgu wirujących zdarzeń
Splatamy swe życie przyznaj
teraźniejszością
To co czuliśmy z bliska
Widać już tylko z daleka
Ona nie czeka odchodzi ucieka
Ból z głębi dusz naszych
Wywleka
(dziękuję za wskazanie ... :-)
Komentarze (18)
jeszcze raz poczujesz życia smak...więc jakaś nadzieja
jest na lepsze jutro :) głowa do góry
Witaj. Toż to moje klimaty. Ostatnia zwrotka
rewelacyjna. Dam sobie do zakładek, jeśli pozwolisz:)
Tylko...ale ja się nie znam na poezji, nie pasuje mi
"parszywa". Jakoś tak, ale to moje zdanie i mojość nie
ma tu nic do powiedzenia. To Twój wiersz , krytykom
trzeba zostawić szansę na osąd. Bo szansę na pierwsze
miejsce "na topie" masz jak w banku:))) Pozdrawiam
serdecznie.
Ona nie czeka, a wręcz ucieka, pozostawia jak na
bezludnej wyspie. Fragmenty rzeczywistości -
zapisane notatkami, to życie z niepotrzebnymi łatkami.