Z pasją w nieznane
Gdy mam dość ludzi
i ich narzekań
wyciągam rower
na nic nie czekam
i mknę przed siebie
jakby w nieznane
taka wycieczka
dla mnie wskazana
i pragnę jechać
tak jak najdłużej
łapać chcę wolność
emocje duże
a miarą szczęścia
pot i zmęczenie
w trudzie zdobyte
moje spełnienie
Komentarze (22)
rowerek samo zdrowie,darmowa wycieczka:)pozdrawiam
lecz tylko jedź ściezką dla rowerzystów - bezpieczniej
pozd:)
ja właśnie wczoraj pojeździłem rowerkiem...a w nocy? -
myślałem że po pogotowie trzeba dzwonić...takie
skurcze mięśni i straszny ból....(mało treningu)
Szerokiej drogi już..... Miłego:)
wielki trud
Rowerem to strach jeździć po dzisiejszych drogach, a
ścieżek rowerowych tyle "co kot napłakał"
przypuszczam, że wątpię jednakowoż
aliści obecnie będzie ci bardzo trudno owo nieznane
znaleźć, bo dzięki GPS całą Ziemię mamy już obcykaną
na zicher. Jeśli miały by być to bezdroża, to
proponuję rajd po górach Karakorum lub stepy Mongolii
- ale winszuję zapału do kręcenia dwoma
pedałami!Pozdrawiam niezwykle serdecznie jako były
właściciel Jaguara (Romet 1962):)))