Patrzą mi na ręce*nie nauczyli żyć
Bo wtedy było źle....
Znów nie przynoszący ukojenia płacz.
Znów sensu w dniu przyszłym brak.
Patrzą mi na ręce.
Jakby przeczuwali najgorsze.
Chcą wiedzieć o czym myślę i dla kogo te
łzy.
Jak odpowiedzieć im?
Jak wydusić z siebie słowa: ”nie chce
już żyć”?
Dlaczego nie nauczyli mnie tego?
Nie powiedzieli jak to jest gdy świat
boli?
Każą nie płakać, nie stało się nic.
Tak po prostu z dnia na dzień
Ludzie znienawidzili mnie
Za to kim jestem i jak chcę żyć.
"Mam jedną sprawę całkiem osobistą, czasem już nie potrafię żyć z tą myślą"
Komentarze (2)
Właśnie niektórzy nie potrafią zrozumieć, że my też
mamy swoje problemy, jesteśmy dobrzy dla innych, a
bardzo często inni zapominają o nas. To boli ;(
Każdy ma kiedyś dość, obyś Ty sobie z tym dała radę,
jeśli czujesz się samotna. :) +
bardzo ladny wiersz a zarazem bardzo smutny ..