Pawie
Wrazenia z mojej podrozy po Tasmanii zalaczam. To byl piekny ogrod Cataract Gorge w Launceston.
Choc czasem serce zbolale,
Choc lze z oka otrzec trzeba,
Choc cialo nieraz omdlale
Marzy o kawalku nieba.
Ja wczoraj takie widzialam
Niebo z pawiami w ogrodzie...
O smutkach wnet zapomnialam,
Ujrzawszy je w korowodzie.
Park byl pomiedzy gorami,
Wkolo pachnialo przyroda
Tam, z gracja, miedzy kwiatami
Cieszyly sie piekna pogoda...
Spacerowaly tak dumnie,
Glowy podnoszac ku gorze,
A wygladaly rozumnie,
Zwiedzajac parku podnoze.
Paw to cudowny rajski ptak
Ze mieszkac mu tylko w raju,
A zadziwisz oczy nim tak,
Ze oderwac sie nie daja.
Te piora w kolorze teczy
Ta gracja, ta duma ptaka
Oko nigdy sie nie zmeczy,
Chocbys dzien caly z nim latal.
Stalam jak oczarowana
Cudnym zjawiskiem natury,
Nie czesto wszak jest mi dana
Wizja rajskiego ptaka, ktory...
...ktory... zauroczy Cie tak,
Ze wizje nieba malujesz,
I choc to tylko piekny ptak,
Po teczy nieba wioslujesz.
Komentarze (5)
Opisałaś wierszem moje marzenie, które mimo tych
pięknych opowieści jeszcze zrealizuję. Od lat czekam
na podróż do Tasmanii
Poczulam sie jak w raju.Pieknie malujesz piorem
egzotyczne obrazy.
I tylko pozazdrościć, prawie w roli rajskiej Ewy dane
było Ci się znaleźć. Opisuj swe wrażenia, będziemy
czytać z ciekawością.
Malujesz obrazy jak z Edenu ogrodów i tylko Twoich
słów smak i zapach nam pozostawiasz.
Pawie to rzeczywiście piękne i dumne ptaki.Widziałam
je niestety tylko w ZOO.Myślę,że za dużo tu piszesz o
tym samym.W piątej zwrotce tracisz zupełnie
płynność.Może-Paw to cudowny ptak rajski... A oczy
potrafi zadziwić...Ale to tylko moje spojrzenie.