pejzażystość lata
malowałem malwy, które pod oknem rosły
dumne i wyniosłe – starej babcinej
chaty.
Nie zostało ślazu, nawet ułomka węgła,
jedynie kicz został, - niestety, mego
pędzla.
szkielecczyzny piachy zarosłe jodłami,
pola żytem siane, na pół cięte asfaltem,
pamięć podpłomyków, i babcia
uśmiechnięta
mówi kontraltem; „jidz Wicusiu, na
zdrowie”
lawendą pachniała spódnica, zapaska
a jej szorstkie dłonie – mlekiem,
świeżo dojonym.
wakacje w obrazkach, prawie że sprzed
półwiecza
pejzaż mej pamięci wrócił, nie wiedzieć
czemu.
Vick Thor
28.07.08 r.
Komentarze (33)
To jak zatrzymane w kadrze, niezapomniane chwile.
Z posmaczkiem - tym dobrym...
Chyba każdy z nas ma takie piękne wspomnienia . Aż
zajrzałam w kalendarz czy aby dziś nie !!!... Dzień
Babci . Ładny obraz , ani odrobinę nie ma w nim kiczu
.
takie obrazy malować można jeszcze tylko ze wspomnień,
niestety... nostalgia: iluzoryczny substytut
rozpaczy...
"Do lat dzieciństwa wraca moja myśl"...pięknie
namalowany wiersz.
Śliczny obrazek wspomnieniowy z ciepłem babcinym.Czy
na początku ma być ślazu, czy śladu?
Dla mnie -to kisiel żurawinowy, który na każde
zawołanie serwowany był dla wnusi:) Rozklejasz sie
Wicia?
Sliczny wiersz Wiktor.
Z przyjemnością bym ten pejzaż obejrzał.
bardzo ciepłe to lato i wspomnienie:)
Tego typu wiersze nazywam pocztówkami. Ta jest
wyjątkowo nostalgiczna.
:):):)
pięknie i wzruszająco Bardzo ciepłe wspomnienia Dobry
Pozdrowienia:)
a do mnie mówiła; pysiunia i tak czochrała po głowie,
jak..nikt- babcia Józefka znad Mleczki, a ta z biednej
skielecczyzny... za wczesnie odeszła..Też nie wiedzieć
czemu- piszę to.
Kocham takie wiersze, pamiętam te czasy, to moje
dzieciństwo też. Melancholia ogarnia duszę a łza kręci
się w oku. Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie..
fajny sielankowo-wspominkowy obrazek. pozdrawiam
ciepło :)