W pełni lata
czasami
czasami tęsknię
za wiosny życia powietrzem
lato wzięłam na ręce
nie pytam o jesień
jeszcze
usiadłam nad brzegiem morza
mam bryzę na policzkach
pełne miłości serce
spod powiek przymkniętych tryska
tam w zachodzącym słońcu
daleko za horyzontem
przyszłość widzę wyraźnie
na wyciągniętych dłoniach
ma dla nas pomarańcze
Komentarze (25)
przyszłość pachnąca pomarańczami - przenośnia
doskonała - pachnie nadzieją, wiarą, optymizmem.
Miło czytać takie radosne wiersze, robi się cieplej na
sercu.
W lutym ciepłe kraje..gdzie los pomarańcze daje
:)..Życzę spełnienia wizji.. M.
najlepiej nie myśleć o jesieni i cieszyć się bryzą
na twarzy i życiem słowa wiersza warto sobie
powtarzać w chwilach zwątpienia ..optymistyczne i
pozytywne
Ej lato wróć do nas...czekamy...ładnie, tęsknotą
wiersz napisany :)
Pamiętaj, że jeszcze dwie pory roku...niestety
"Lato (życia) wzięłam na ręce..." cyt.aut...bardzo
ciekawie.
Romantycznie, powiało pięknym uczuciem i wiosennym
wiatrem o zapachu zimowej pomarańczy, pozdrawiam:)
Piekne marzenie,,,az chcialoby sie
zaspiewac,,," lato ,,lato,,,do nas wroc",,
ale doczekasz sie,,,zima juz sie konczy,,
wiosna szyko przeminie jak nasza mlodosc
i latem bedziesz sie znow cieszyc dlugo,,Ciekawy,,mily
wiersz,,pelen
tesknoty,,,pozdrawiam slonecznie
z daleka.
Romantyczna sceneria. Szum fal morza, leciutka
bryza,zachód słońca. Aż czuję jod na policzkach. Czuję
też wiatr. I w tak romantycznej pozie widzę siedzącą
cudną syrenę. O daj mi bogini pomarańczę. Skosztujemy
soczysty owoc południowy i razem poczekamy na wiosnę.
Serdecznie pozdrawiam.