perła
yanzemowi (z podziękowaniem)
wniknęłam w głąb perłopława
światłego i gościnnego
choć zakłóciłam porządek
to mędrzec księżyc powiedział:
„należy okolić ją pięknem
w perlistym ubarwieniu
wypuścić po to by strzegła
wartości w moim imieniu”
i posłał mnie wszędzie tam
gdzie oddam należny blask
ale też tu i tam
gdzie trudniej odbijać światło
i tam gdzie prawie się nie da
poprószyć pyłem księżyca
na tym zadanie polega:
do wierszy się przyczepiać
rozperlać słowa kipiące
w zbyt zadufanych poetach
to jest niedoskonałość
w doskonałej misji
mój obowiązek świecić
w błocie tak jak na szyi
od mędrca: „nie ma racic
które pozbawią ją piękna”
autor
wibracja
Dodano: 2022-09-27 17:25:13
Ten wiersz przeczytano 3147 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Specjalnie do ciebie zaglądam!
Wiersz masz ładny, wartościowy
Ale, jest ale -:)
dlaczego? , śmiem spytać o to:
"to mędrzec księżyc powiedział"
Olga Tokarczuk czy Bruce Lee?
( Uśmiech )
Czytam twój wiersz, i cieszę się!
Że jesteś.
Pozdrowienia przesyłam -:)
Bardzo refleksyjny wiersz.
Piękno jest fenomenem danym przez naturę i świeci
nieprzerwanym blaskiem.
Nic nie może zniszczyć prawdziwego piękna, jeśli
naprawdę istnieje.
Znakomity wiersz!
Pozdrawiam bardzo serdecznie
za wandaw. Bystry czytelnik wyłuska sedno (perłę)
Perłopławy, małże z rodzaju Pteria (Avicula,
Meleagrina), rodziny perłopławowatych (Pteriidae,
których muszla odznacza się grubą warstwą macicy
perłowej; niektóre gat. (gł. perłopław perłorodny,
Pteria margaritifera) dostarczają cennych pereł;
występują w ciepłych morzach (głęb. do 30 m),
przytwierdzone do podłoża bisiorem; żyją do kilkunastu
lat; poławiane dla pereł, gł. w: M. Czerwonym, Zat.
Perskiej, u wybrzeży Cejlonu, Australii, niektórych
wysp Oceanu Spokojnego i Ameryki Środkowej; w wielu
rejonach nadmierna eksploatacja doprowadziła do
wyginięcia populacji perłopławów; w Japonii Pteria
martensi, hodowana w fermach podwodnych i sztucznie
pobudzana do tworzenia pereł.
/encyklopedia.pwn.pl/
Dobrej nocy.
Napisałam kiedyś erotyk, chyba o perle.
Jeśli odnajdę, i jeżeli jeszcze wrócę, to go podrzucę,
być może - ale pewności nie mam.
Dziękuję.
ja jeszcze raz podziwiam jak perła pisze perłę :)
Ja napisałam kiedyś "jednobaśń" - ale nie tak pięknie
i mądrze jak Ty :) Super wiersz. Pozdrawiam serdecznie
:)
Jakość!
Pozdrawiam serdecznie. :)
W zawoalowanych, subtelnych wersach i metaforach
mocny wydźwięk i przesłanie.
Wiersz i dedykacja niesamowita.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobra refleksja dla piszących. Z pewnością uwagi
podane w odpowiedniej formie nikogo nie obrażą, a
zawsze skłonią do wyciągnięcia wniosków, które
poprawią pisanie.
Pozdrawiam
Marek
Lśnij, rozświetlaj i niczym się nie przejmuj,
Karolino. Wiersz znakomity, z dnem co najmniej
podwójnym :-) Kłaniam się wspaniałej Autorce i
serdecznie Cię pozdrawiam :-)
Podoba mi się to Twoje wierszowanie, nawet z małym
pstryczkiem w nos.
Nie rzucaj pereł między wieprze.
Sama jesteś wszak perłą- odważną- tak, jak lubię.
Serdeczności.
Karolino, fantastyczna dedykacja i fantastyczny
wiersz:)
Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Jovi:) Pereł jest od metra, ale racic więcej:)
No pewnie że są, tylko niektóre są zapiaszczone, a
poza tym każda perła ma inny blask, ale jak to mówią
każda potwora znajdzie swojego amatora :))