Piątek...
Dzisiaj wiersza nie napiszę,
czas poświęcę rozmyślaniom,
jak otworzyć swoje serce...
gdzie jest miłość i co za nią.
Częste bóle, mocne bicie,
czasem staje, wyczekuje...
może miłość rządzi sercem,
w każdym razie nie próżnuje.
Niedokrwiony taką myślą,
wyjść na prostą usiłuję...
lecz kto trzyma moje nogi
i zatrzymać mnie próbuje?
Wiem że żyję...mam łaskotki,
tam gdzie czubek ma ogonek,
mówię sobie, bierz poduszkę,
bo to Twój ostatni dzwonek.
Komentarze (27)
Ależ oczywiście. Po to jest ten czubek. A teraz
przerwa na odsapnięcie. Była kąpiel? Była. Była
leciusieńka przebieżka choćby po działeczce? Była.
Relaksik był? Był. Zbieramy więc siły. Przerweczka na
razie. Oj będzie w weekendzik, oj będzie...
Powodzenia
Jurek
Super Henio ma tygodniówkę no i rozmyślaj bo czekamy
na sobotę:)))
piątek z optymizmem i humorem :))fajny wiersz :)
pozdrawiam
I jest wiersz. Henio, interesujący ten tydzień jest.
Dobrze że czujesz... i ta podusia :):) Już czekam na
sobotę. :)+
Fakt! intensywne rozmyślania w piąteczek,pytań dużo a
odpowiedż znasz:)Hehehe słynna podusia:))Sympatyczny
wiersz Henio:)Pozdrawiam:)
Bardzo fajne. Pozdrawiam
"Może miłość rządzi sercem"?Fajne
rozmyślania.Pozdrawiam:)
Tak jest...do roboty Henio:))
Pozdrawiam.
[..]Ale za to niedziela,ale za to niedziela..będzie
dla Was:))) Miłego piątku:))))))))))
Bierz poduszkę i do roboty:). Pozdrawiam cieplutko
Dzień dobry. Nie ostatni dzionek, kto napisze o
sobocie, jak już wszyscy będą po robocie? Miłego dnia
No i mamy piątek hi... planujmy sobotę:)))))
Pozdrawiam