Piękności wiosny
Z nieba lecą rzewne łzy,
parasole kryją twarze,
zaraz wiosna się obudzi...
oby deszczu nie w nadmiarze.
Wiosna, wiosna, czas radości,
listek siłą się przebija,
na świat spojrzeć chce już dziś,
grać w zielone będzie liść.
Niech się wkoło zazieleni,
zaróżowią się policzki,
oczy innym blaskiem świecą...
coraz krótsze są spódniczki.
Smukła noga, prawa, lewa,
jak sekwoje – piękne kuszą,
nawet jakbyś się odwrócił,
ale oczy – patrzeć muszą.
Komentarze (21)
No tak, wiosną uczucia się budzą i nie tylko.
Ach te oczy :)))Bardzo ładny wiosenny wiersz.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
A jest na co, karlu. Choć jestem niewiasta tyż z
przyjemnością patrzę na zgrabne kobiece nóżki:)))
Radośnie o wiośnie i tak ma być...
Deszcz też być może bo go także uwielbiam
Dziękuje bardzo i serdecznie pozdrawiam
wiadomo uda i odkryte nogi kuszą
pozdrawiam:)
Wiosna znowu młoda i radosna. Tak o niej ciepło
piszesz, że ach :)