Pierwsza miłość
Odeszłaś
Tak bez słowa
Odeszłaś
Nie rozumiem
Mówią
Miłość zawsze zwycięża
Cholerna bzdura
Nasza przegrała
To nie tak miało być
Odeszłaś na zawsze
Gdzie jesteś nie pytam
Chcę tylko powiedzieć
Spóźniłem się
Przedszkolanko
Komentarze (82)
ROXSANA
Dziekuje za komentarz, klaniam sie:)
Cyranek
A nawet starszy bo zapominasz tez odwiedzac beja))
ojej, wzruszający, pozdrawiam
Pierwsza miłość, na ogół jakoś , tak się kończy, bo
nie potrafi rozpiąć całych skrzydeł.
Miłego wieczoru życzę i pozdrawiam.
Zwracam honor Tomaszu-jestem już taki stary aż
zapomniałem że nie jesteś peelem...
W pierwszej wersji mialo to byc erekcjato a pozniej
nie wiem dlaczego przerobilem i tak zostalo...
Cofnij sie ze trzy wiersze, wtedy mozesz wydawac
ocene:))
Cyranek
Zapomniales ze w zadnym wierszu nie jestem peelm...
To ty byłeś bardzo kochliwy... od przedszkola?.. hm i
zmiana tematu u Ciebie Tomaszu.Pozdrawiam.
filutek82
O to to to...pozdrawiam
Oksani
Szkoda tylko ze jedna strona wie o niej, klaniam sie:)
Pierwsze miłości takie niedojrzałe
Pozdrawiam:)
Ja nie zranilam, za to mogę opatrzyć:) :)
ewaes
Nie rozdrapuj ran, z ostatnich jeszcze sie nie
wylizalem:)))
Ty się ciesz, że ktoś Cię ubiegł.
Te pierwsze miłości, są zawsze: zbyt młode, mocno
przeterminowane, albo już zajęte.
Pozdrawiam.
Jak to mówią "pierwsze śliwki robaczywki". A tak na
poważnie, to pierwsza miłość zapada w pamięci na
zawsze.
I tyle komentu do Twojego refleksyjnego wiersza.
Zyciowe treści.
Pozdrawiam poniedziałkowo:-)