Pierwszy pocałunek
To było jak sen
Twe usta tak blisko
Zatrzymał się czas
Zawirowało wszystko
Lekkim powiewem
Uniesieni w górę
Siłą miłości
Ponad najwyższą chmurę
Ciepło twych rąk
Otaczało wszystko
Było jak w bajce
Czułam Ciebie blisko
Twe usta tak słodkie
Pełne rozkoszy
W koło świetliki
Niech nic ich nie spłoszy
Na niebie gwiazdy
A my między nimi
Oświetla nas księżyc
Światłami srebrnymi
Lecz przyszło niestety
Opaść na ziemię
Po pierwszym pocałunku
Już tylko wspomnienie…
i ten pierwszy i każdy następny... cudowny... bo od Ciebie... KOCHAM CIE TOMKU ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.