3 pijane anioły ;)
Ani, Marcie, sobie...
Nie chcę być aniołem- tego nie umiem
Jedyne co umiem to płakać przed lustrem
Tak samo jak oni- pijane anioły
Każdego coś trzyma a jednak jest wolny
Pijane anioły nad ziemia się wznoszą
Piją napój bogów popijając rosą
Wciąż idą przed siebie
Pijane anioły
Choć każdy jest szczęśliwy
To jednak się boi
Bóg im zabrał skrzydła
Lecz ciągle fruwają
Choć zbrzydło im życie
Wciąż się uśmiechają…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.