Piosenka odchodzącego
Młodość i szczęście
Poszły gdzieś sobie.
Człek coraz częściej
Myśli o grobie.
Choć mnie nie trwoży,
Co przeznaczone,
Lecz nie daj Boże
Zmądrzeć przed zgonem!
Dobrze wiem, że czas
Odejść niestety
W senne dorzecza
Styksu i Lety,
Jutro być może
Pójdę w tę stronę...
Nie daj mi Boże
Zmądrzeć przed zgonem!
Bo mówiąc ściśle
Mnie nie zależy
By byt przemyśleć.
Wolę go przeżyć.
Nie martwi to, że
Ciąglem szalony.
Nie daj mi Boże
Zmądrzeć przed zgonem!
Komentarze (16)
przewrotnie!
Swietna refleksja zapodana z uśmiechem
Pozdrawiam Jastrzu
Popieram w całej rozciągłości.
Życie trzeba/warto przeżyć, aby nie żałować, więc z
niego korzystać - do końca...
Pozdrawiam :)
spoko Michale
mądry będziesz po szkodzie
tylko tego już nie poczujesz
Świetny, mądrzeć sorry znów literówki.
Wiersz świenty, z poczuciem humoru,
uważam, że warto mieć takie podejście, bo życie jest
zbyt kruche, by z niego nie korzystać i w tym sensie
nie warto mądzreć przed rozstaniem się z nim, warto z
niego korzystać.
Wiersz bardzo mi się podoba.
A już już Ci odpisałem (od razu wczoraj) - że mnie też
nie przeraża - tylko stwierdziłem fakt :)
Dziękuję za odwiedziny.
Bartek - już Ci napisałem, że wcale mnie ten olbrzym
nie przeraża.
No i gitara :)
Bardzo fajny wiersz, a lubię wesołość w tej tematyce
;-)))
Bo po co nam mądrzeć, skoro za chwilę i tak
przygniecie nas olbrzym, który nie posiada masy :))))
Pozdrawiam :)
Jeśli mądrość to umiejętność dobrego życia (J.
Bocheński, Podręcznik mądrości) nie ma możliwości
zmądrzeć na krótko przed śmiercią. Można niektóre
sprawy lepiej zrozumieć, ale to nie jest mądrością.
Tak więc Twoja prośba zostanie wysłuchana:).
Pozdrawiam, a wiersz, jak u Ciebie, ciekawy.
Taki to już urok życia Michale,
złodziej czas do przodu nazbyt szybko gna,
do końca zabawy bliżej niż dalej,
dlatego cieszmy się nim każdego dnia.
Bardzo fajny, zabawny wiersz Michale o wcześniejszym
lub późniejszym spotkaniu z Białą Damą.
Serdecznie pozdrawiam życząc zdrowia oraz
miłego, udanego dnia :)
Podobnie jak przedmówcy jestem za takim pozytywnym
szaleństwem:) Miłego dnia jastrzu:)
z uśmiechem czytam.
Mogę się podpisać pod tą petycją do Boga.
Umrę głupia tak jak się urodziłam.
Tak też chcę.
Fajne z humorem.
Ja bym sie takze czul zawiedzony
gdybym tak nagle i to przed zgonem
zmadrzal i dostal 'oleum' w glowie...
zawal gotowy, gdzie pogotowie!