Plamy z atramentu
Poezjo czemu jesteś dramatem
ludzkim cierpieniem i ciągłą męką
kto cię uczynił niepełnosprawną
bez wiary w uśmiech i lepsze jutro
Męczącą chandrą płaczesz od dawna
czemu w mogile pogrążasz pióro
hołubisz rany niedoli bóle
skoro to gorycz korzeń absyntu
Może Mefisto za wszystkim stoi
rzuca kamienie i ciernie w myśli
czy dwie poezje mogą być nazwą
tej jednej czy to nie schizofrenia
Ta przez duże P nie traci twarzy
podnosi ducha uskrzydla z mocą
jest ponad wszelką grawitację zła
błękitem stroi zranioną czerwień
Komentarze (37)
Darian już trzyma Boga na nogi, dzieli poezję
jak w polityce, nie idź tą drogą klasyk gdzieś
krzyczy, bo pies tam w budzie z głodu skowyczy.
Halina53, jaka dusza, taka poezja. Myślę, że tytuł
odzwierciedla stan ducha i duszy, niejednego
człowieka. Wybieram ziarno, plewy odrzucam.
pozdrawiam serdecznie
Poezja to lustro duszy, a w niej i piękno i zło,
szczęście i dramaty...czyli samo życie...pozdrawiam
serdecznie
witam demona i koplida
dziękuję :)
demona,poezja powinna budować, a nie dołować. Uczyć
dobrych wartości i mądrości. Powinna wspierać,
zachęcać i dawać siłę, moc do życia. Stwórca ulepił
nas na Swoje podobieństwo. On jest pokojem, radością,
szczęściem, miłością i sprawiedliwością, i w Nim nie
ma krzty zabrudzenia, inaczej zła. Ta druga strona
pochodzi od szatana i to jemu zależy by zniszczyć nam
umysły, wpędzić w depresję i zrobić z nich śmietnik.
Zalać negatywnymi postawami. To co widzą oczy, co
słyszą uszy i wypowiadają usta ma ogromne znaczenie.
Czym się karmimy tym żyjemy i tak wygląda nasze życie.
A jak wygląda, można włączyć tv, poczytać gazety,
wiersze, wyjść na ulicę. Nie dość, że życie wymaga
wysiłku i pracy, to jeszcze mamy mieć powielanie tego
w mediach?
Przez poezję, piosenki, przepraszam za wyrażenie mojej
znajomej "pierdolamento" ? Czy taki był i jest zamysł
Boga by gnębić człowieka, dawać mu cierpienia,
niszczyć jego umysł złem? Mamy to na własne życzenie,
we współpracy z diabłem, który ma dostęp do nas
poprzez nasze złe postępowanie, grzechy. Stąd
cierpienia, płacz, rozczarowania, smutek, uzależnienia
itd. Z kim przystajesz, takim się stajesz. Omijam zło,
bo ciągnie nas w dół. Owszem, można napisać co
człowiek czuje, przeżywa, doświadcza, cokolwiek by to
nie było i podać to w dobry sposób, bo z tego płynie
nauka i pewna mądrość, ale notoryczne przygnębianie i
dołowanie jest złe i prowadzi do depresji,
schizofrenii, uzależnień.
W Piśmie Świętym jest taki cytat " Wspominanie własnej
niedoli to piołun i trucizna" Dlatego większość kręci
się w kółko, jak na karuzeli, powtarza się, smutek i
chandra to ich skarb. I właśnie o to złym mocom
chodzi, zacierają ręce i cieszą się, że kolejni ludzie
daleko są od szczęścia, radości i pokoju. Od Boga,
który jest Miłością. W niej nie ma smutku, cierpienia,
bo On nie grzeszy i nie ma nic wspólnego ze złem.
Każdy z nas ma prawo do szczęścia, miłości i bycia z
Nim w stanie błogosławieństw. Myślę, że wiersz dobrze
to przedstawia, a komentarz wyjaśnia. Na szczęście
jest grono pozytywnych poetów. Poezja, to nie
śmietnik, niektórzy już z niej to uczynili. Wybór po
której stronie chcemy być i czym chcemy karmić umysły
należy do nas samych. Moc serdeczności.
Ładnie:)
Witaj. Nie jestem pewna, czy dobrze odczytuje
przeslanie... wynika tutaj, ze pisanie o sprawach
trudnych, smutnych a nawet przygnebiajacych nie jest
poezja? a ta przez duze P nie traci twarzy... Poezja
to stany duszy, ktore moga byc radosne, zalobne,
dowcipne...to pietnowanie zachowan spolecznych czy
poszczegolnych jednostek, mozna tez uczyc, dawac
przestrogi, chwalic pozytywne zachowania... mozliwosci
w poezji sa nieograniczone, wiec stwierdzenie (jesli
wlasciwie zrozumialam) powinna miec tylko pozytywny
wydzwiek, w takim razie nie podzielam zdania. Jesli
chodzi o zapis, jest dobry...nie mam zastrzezen. Moc
serdecznosci.