Plan
Życzę Wam zdrowia, spokoju i optymizmu w te Święta i po Świętach. Wszystkiego dobrego!
Gdy już otworzą drzwi do lasu,
to mam wątpliwość, czy się zmieszczę.
Czy nie narobię ambarasu,
gdy każdy staw mi będzie trzeszczeć,
niczym zawiasy od tych drzwi,
po czasie, w którym każdy tkwi
na własnych metrach, na kanapach...
I wciąż zajada stres i nudę.
Ale dlaczego kusi zapach,
który spowija nasze kuchnie?
Przepyszne żurki
i kiełbasy...
Przejdę na dietę, nim te lasy
nagle otworzą się na oścież.
I może jutro już poposzczę.
Komentarze (18)
Nie rozumiem tego zakazu. Las moim drugim domem, kusi
zza okna. I tylko marzyć i śnić zostało. Pozdrawiam@
:))
Wesoły, optymistyczny, wiersz w sam raz na dzień
dobry, Wesołego Alleluja, zdrowia teraz i w
przyszłości, pozdrawiam serdecznie.