W WERSACH CAŁA MOC
Nie mam myśli na pisanie,
A tak wierszy ciągle brak.
Wiec wylewam na śniadanie,
Słów tych kilka i już smak...
Rodzi w ustach pieszczotliwe,
Wśród wyrazów wersy dwa,
One w uszach błyskotliwe,
Brzmienie mają, każdy zna...
Jak wpadają w perły rosy,
Znosząc najtrudniejszy ból.
Lub okrzykiem w niebogłosy,
Grają jedną z wielu ról...
Ale jakże wymarzoną,
Wiec chce słyszeć wersów moc,
Nim nadejdzie i w burzową,
Mnie zabierze, ciemna noc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.