Płody rolne
Raz na trawie gdzieś w Iławie
Kołysał się Jan przy kawie
I podglądał myszki polne
Jak zjadały płody rolne
autor
Andrzej13
Dodano: 2019-04-16 00:11:28
Ten wiersz przeczytano 1237 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
To się nazywa beztroska ;)
Pozdrawiam
Trzeba by Andrzeju kupić kota,
niechby się wśród myszek miotał.
Pozdrawiam Andrzeju, oprócz myszek, mam na działce,
sarny, lisy, a ostatnio dziki, o ptakach nie wspomnę.
Gryzonie tak mają,
że coś tam podgryzają,
niestety myszki polne mogą
plonom szkodzić.
Pozdrawiam.
Pozazdrościć Janowi takiego miejsca zamieszkania na
łonie natury. :)
Pozdrawiam, ale nie Jana, lecz Andrzeja.
Jan był podchmielony i kołysał się? To nic dziwnego,
że widział myszki. Z pewnością białe. :)
Pozdrawiam Andrzeju.
Fajna miniaturka.
Dobrego dnia Andrzeju:)
Żeby przeżyć trzeba jeść.
Smutniejsze jest to, że jedzenie masowo ląduje w
śmieciach :(
Miłego dnia :)
W myśl zasady „żyć i dać żyć innym” nie żałujmy
myszkom ich pożywienia.
Pozdrawiam majowo Andrzeju. :)
myszki też muszą jeść - dobrze że pozwolił im sie
pożywić:-)Wesołych Świąt Wielkanocnych
Miał co podglądać xD Pogodnych i Wesołych Świąt
Wielkanocnych, Pozdrawiam serdecznie +++
Razem z Remisiem w ciszy i w zadumie pozdrawiamy i
życzymy
Zdrowych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych. Niech
Zmartwychwstały Pan Błogosławi całej Twojej rodzinie i
Tobie
Jan kocha zapewne wszystkie stworzenia boże.
Pozdrawiam
Widział i podziwiał, nie wiedząc co zrobić.
Mysz też stworzenie boże i czasem głodne jest,
pozwolił więc do syta, by kot uciechę miał.
Najwyraźniej wolał patrzeć niż coś z tym zrobić...
pozdrawiam
A pogonić trzeba było. Pozdrawiam.