po cichtku
jesteś jak wiatr
mijasz
omiatasz spojrzeniem
a ja kocham
po cichutku
nic nie chcę
tylko tych spojrzeń
ja
jestem nijaka
zagubiona w szarości i czerni
ty
kolorowy
nie mów żegnaj
mów do widzenia
jest nadzieja
nadzieja
zawsze mówisz
hej
hej mówię i ja
nadzieja
nadzieja
ale nie mów nigdy
żegnam
autor
rozgrzeszona
Dodano: 2018-12-09 10:50:44
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
jak wiatr co na mokrej skórze zostawił pocałunek
sekundę nie dłużej,
może kiedyś usłysz cię znów.
ta mi się skojarzyło.
bardzo dobry wiersz
pozdrawiam
Po cichutko tak i mrocznie, pozdrawiam :)
Ech ta miłość, zawsze pozostawia po sobie nadzieje i
nie zamyka dróg.
Pozdrawiam.
Marek
ja za krzemanką.
W moim odbiorze przekaz jest raczej ciepły niż
mroczny. Z tytułu uciekło pierwsze "u".
Miłej niedzieli:)
Ładnie.