Po co mi te dary?
Po co mi, Boże dałeś sumienie?
Co chciałeś przez to osiągnąć Panie?
To zimnym draniom żyje się lepiej
a ci z sumieniem dostają lanie!
Po co mi serce wrażliwe Boże,
co się roztkliwia, smuci i kurczy?
Gdybym je miała z kamienia, może
mój model życia byłby wybiórczy.
Mogłabym mnożyć wciąż te pytania
I je tak bez wytchnienia zadawać.
Lecz gdybym Panie tego nie miała,
to nie poznałabym słowa
„dawać”.
autor
szara
Dodano: 2008-05-09 11:02:33
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Jestem pod wrażeniem - doprawdy jakże mądry wiersz.
Czasem wolałoby się mieć serce z kamienia i być
draniem, może by tak się nie cierpiało czasami z
bylejakiego powodu. Człowiek mający "serce nie z
kamienia przeżywa wszystko inaczej od tych drani. Z
drugiej jednak strony mając takie serce nie potrafiłby
nie wiedziałby człowiek co to znaczy dawać.
Jak widzisz popieram Twoje poglądy całkowicie, a
wiersz bardzo z tego i nie tylko tego powodu/treści/
mi sie podoba. Ładne delikatne pióro - super !!!!
Stanowczo.. gdybym wybierać miała, wybrałabym
sumienie i czułe serce... żal mi tych co daru
nie mają takiego... są ubodzy..
Wiersz refleksyjny, ładny i wymowny... na miarę
czasu, gdzie tylko liczy się zdobycie
pieniądza.. gratuluję.
Piekny komentarz dla dzisiejszej rzeczywistości. I
ładna swoista modlitwa. No i jest tak jak lubię - rym
i rytm.
Otrzymałaś piękne dary musisz je tylko zagospodarować
w sposób przemyślany.
Większą sztuką jest dawać choc by nie było z czego niż
brać, wiersz dobrze skonstruowany.jednym miejscu Lamie
się rym, a tak O.K.+