Po drugiej stronie teczy
W magicznym tancu nieokielznanym
Swiecie dalekim dotad nieznanym
Gdzies za gorami i lasami
Tu spotykamy sie czasami
Cudowne miejsce gdzie jestes soba
Wrazliwa, czula, dobra osoba
Jedyna ktora mnie rozumie
W tym zablakanym klamcow tlumie
Zatracmy sie pod blekitu niebem
Nacieszmy zwyklym codziennym chlebem
Uplecmy wianek z zapachu kwiatow
I zakochajmy w locie ptakow
Lecacych kazdy w inna strone
A jednak zycia dwa szalone
Staja sie jednym w naszym swiecie
Gdzies na nikomu nie znanej planecie
Tu swoje smaki poznajemy
Tu swa namietnosc najmocniej czujemy
I mozesz bajek znac tysiace
Lecz najpiekniejsza na naszej lace.
Komentarze (4)
Dobrze miec kogos takiego z kim chce sie spotkac po
drugiej stronie teczy.Ladny wiersz.
"W świecie 'dalekim',a nie 'delekim',ot literówka.Rymy
bardzo łatwe,proste,dziecinne.
wiersz pełen nadziej...miłości ...i zycia dwa szalone
...pozdrawiam ciepło
Bardzo ładny i tyle w nim tkliwości,pozdrawiam+