Po orkanie idą Święta
znów leje jak z cebra
jaka zaszła zmiana
i nic nie zostało
z wielkiego orkana
dał on do wiwatu
nad morzem i w Łodzi
jeszcze trochę wieje
ale nic nie szkodzi
śnieg znika zupełnie
trochę bieli szkoda
i teraz na odwrót
będzie tylko woda
tak źle tak niedobrze
taka pora trudno
trzeba i ją przeżyć
choć się robi brudno
idą Święta już lampki
na choinkach świecą
znów śniegu będziemy
szukać jak za świecą
autor
cezaryna
Dodano: 2013-12-09 23:04:32
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Widzę tulącą, lukrowaną świąt moc, tę której nie
przełknie rzeczywistość szara.
Fajna, miła rymowanka. Ja też wolę święta białe, ale
bez zasp. Zapraszam do mojego wiersza "Puste miejsce".
Cieplutko pozdrawiam.
Bardzo lekki, przyjemny w odbiorze i śniegu daj nam na
święta Panie Boże! Ukłony 'D
Więcej wiary, to może z Gwiazdką, a nie ze świecą
znajdziemy śnieg. A że w Łodzi orkan też dał do
wiwatu, to prawda. Pozdrawiam cieplutko:)
Pogoda jest zmienna, u mnie jeszcze śnieg jeszcze
leży, ale nad morzem często święta są bez śniegu,
pozdrawiam cieplutko
oj jeszcze sporo czasu I mozna zmienic
zdanie,pozdrawiam