po rozstaniu
jako pierwsza przyszła rozpacz
za nią złość w sukience z chandry
smutek w kącie sobie posłał
z bezsennością wspólny barłóg
depresyjny stan stworzyli
we łzach topiąc setki wspomnień
za drzwi wyrzucili miłość
wywołując ból potworny
dalej chyba tylko ciemność
byłaby gdyby nie spokój
który zjawił się z nadzieją
by wybawić los z kłopotów
https://www.youtube.com/watch?v=0hpT3WL4R34
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-08-06 20:00:13
Ten wiersz przeczytano 1586 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Takie odczucia jak przy zmianie pogody, może dojdzie
jeszcze chandra, wiersz jednak cacy. Pozdrawiam
rozpacz, depresja , płacz i ciemność - i pytanie jak
to dalej będzie - na szczęście nadzieja prowadzi dalej
pozdrawiam
Bogu dzięki za Spokój i Nadzieję :-)
a ten spokój sam się nie pojawił
dalej by było jak u Tołstoja
lecz pewnie zjawił się jakiś Janioł
i poukładał wg planów nieba,
a wtedy = innej rady nie ma, tylko słuchać trzeba
Kiedy brak jest miłości
przychodzi rozpacz i trochę złości
lecz kiedyś ten stan ulec musi
zanim doczekasz lat babusi.
Pozdrawiam Aniu może będzie w Tobie więcej radości
czego serdecznie życzę.Pozdrawiam miłego wieczoru.
piękne i jest nadzieja na lepsze jutro :)
pozdrawiam Turkusowa Anno, dzisiaj już chyba po raz
drugi :)