***pocałunków magia...
napisze dziś wiersz
może dwa
o tym
że serce tonie
w zachwycie nieba
i ratunku dla niego nie ma
promieni gwiazd
jak rzęsy wodnej
zaczepia się
resztkami sił
i tęsknotą nawołuje
rzeźbiarzy chmur
co rozpięte skrzydła mają
jeszcze jaskółkę wypuszczę z rąk
niech wyszeptaną nowinę ogłosi
w której sie zatraciłam
od pocałunków magii
autor
Margit
Dodano: 2007-12-14 00:14:43
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Jaskółczym szlakiem wędruj boso
by nie pobudzić.....
śpiących nietoperzy myśli
Krótkie, a jakże rozległe te Twoje rozmyślania...
w takim pocałunku warto stracić oddech ....
miło jest przeczytać optymistyczny wiersz... jaskółka
dobrą nowinę przyniosła ...
sorry ale chyba jestem za cienki żeby odnaleźć w tym
wierszu jakiś sens, rzęsa wodna to taki zielony osad
na wodzie więc nie pasuje do tych górnolotnych
wyrażeń. nic mi ten wiersz nie mówi, nie ma w nim nic
z magii, przynajmniej dla mnie, no ale może ktoś inny
zrozumie.
Madziu , a ktoz nie lubi takiej magii pocalunkow???
slicznie ubralas je w slowa... sciskam goraco ,
spokojnej nocy...
Można się od nich zatracić...ciekawie ujęte;) Podoba
mi się...