Pochwała piwa
Idzie Smakosz polną drogą ,
przytupując lewą nogą
w prawej ręce piwo ma
pewnie zaraz łyka da.
A piweczko jest słodziutkie
choć troszeczkę za malutkie
U Smakosz humor tryska,
nie dziwujcie sie ludziska.
Bo piweczko magię swą rozdaje
i nikt tu nie snuje baję
pijąc czasem z wieczora
odpowiednia jest to pora.
I niech nikt nastroju nie psuje ,
bo Smakosz się Lwem czuje
a morał jaki jest ?
... pijąc piwo w majowy dzień też poczujesz
się jak Lew...
Dedykuję ten zabawny wierszyk wszystkim bejowiczom i Winkowi na miły i długi odpoczynek majowy.
Komentarze (1)
a tak z drugiej strony od kiedy piwo jest słodziutkie?
hehe