pociąg wyobraźni...
nie ma jak dwuznaczności - proszę miłych Gości...
pomyka pociąg wyobraźni
w wagonach myśli podróżują
jedne rozsądne – bilet mają
inne co grzeszne to na gapę
naprzeciw panów siedzą panie
skąpo odziane, malowane
lecimy na nie gdy przystaje /.../
przepraszamy je, one wcale
niejedna chce by często stawał
by upust myślom grzecznym dawał
hamował nagle z wielkim piskiem
wtórowałyby mu swym wrzaskiem
najlepiej gdyby stanął w lesie
wyszłyby panie i panowie
i wyobraźnia razem z nimi
pociąg niech stoi – on jest winny
Komentarze (38)
bez pociągu nie byłoby spełnienia a do d... takie
zbliżenia:-)
Spełniaj się Rysiu, już stosowna pora na słodkiego
amora!
Serdeczności:-)
mmm... to wszystko prawda, czasem człowiek ma takie
kudłate myśli, że aż strach ;-)
haha , co ja napisałam ...pociąg ma pociąg do panów i
dam ? Chyba zmęczona jestem .
MA być miły YamCito lubię panie co pociąg mają do
panów ....haha
Jedzie pociąg z daleka co pociąg ma do panów i dam :)
Świetny wiersz ...
Dziękuję za uśmiech i za komentarz u mnie.
oj tam, oj tam cii_szo..tyle użyłaś co
namądrzyłaś!...i rytm straciłaś!
Tak to jest z pociągiem.... Uśmiechnąłeś.
Serdeczności.
Tak sobie czytam:
pomyka pociąg wyobraźni
w wagonach myśli podróżują
jedne rozsądne – bilet mają
inne te grzeszne na gapę gnają
naprzeciw panów siedzą panie
skąpo odziane malowane
lecimy na nie gdy przystaje /.../
i przepraszamy a one wcale
nie czują się tym zdruzgotane
niejedna chce by często stawał
by upust myślom grzesznym dawał
hamował nagle z wielkim piskiem
wtedy mu zawtórują wszystkie
najlepiej gdyby stanął w lesie
wyszłyby panie i panowie
i wyobraźnia razem z nimi
a pociąg stoi – przecież winny
Miałam nadzieję, że tekst będzie dotyczył złotego
pociągu ale ten jest znacznie ciekawszy. Przy
odrobinie szczęścia każdy z postoju w lesie miałby
kosz pełen grzybów i.. wspomnień tajemnych:)
No tak, dlatego nie podróżuję pociągami.
Pozdrawiam yamCito
Pociąg zawsze jest winny, jak stoi zbyt długo, to
wiadomo, że się spóźni, a jak się spóźni, to inny nie
postoi i nie zaczeka.
Nie tylko szczęka wtedy opada.
Pamiętam, jak "leciało" się na panienki, gdy pociąg
hamował. Nigdy na te posunięte w latach, kierunek
lotu, można było wybrać w oka mgnieniu.
Dzisiaj mi to uświadomiłeś.
Fajnie się jedzie w Twoim pociągu, bez biletu, z
pociągiem fizycznym do płci pięknej.
Pozdrawiam.
potrafisz byc pociagajacy
jak pendolino:)
Szkoda, że tak rzadko jeżdżę pociągami.
Pozdrowionka Ryśku.
pociąg wyobraźni hmmmm...
pozdrawiam serdecznie:)
Dobra dwuznaczność