Początek jesieni
Zaatakowało mnie,
tak brutalnie
od razu prosto w twarz.
Oplotło swoimi nićmi ze wszystkich
stron...
Przypomniało, że to już koniec.
BABIE LATO
Zaatakowało mnie,
tak brutalnie
od razu prosto w twarz.
Oplotło swoimi nićmi ze wszystkich
stron...
Przypomniało, że to już koniec.
BABIE LATO
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.