Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Początek Końca

Czasami zwykła sprzeczka z osobą którą kochamy wydaje sie dla naszego serca tajfunem...o to jego skutki...

Dziś umarłem na twych dłoniach,
Czułem jak znikają smutki,
Razem z krwią po moich skroniach,
Razem z życiem moim krótkim,

Spoglądając śmierci w oczy,
Słysząc oddech za plecami,
Jak truciznę we mnie toczy,
Jak zabija dotykami,

W jednej chwili też ujrzałem,
jak się bawi, z życiem droczy
wyrzynając je... konałem.
Tak... umarły moje oczy,

Już powieki się zamknęły,
Pod naciskiem śmierci noży,
Kiedy one się ugięły,
Już pozostał smutek trwoży,

Śmierć umknęła gdzieś, w ciemnościach,
Gdzieś się skrada w mej psychice,
Po mych myślach jak swych włościach,
Niszczy życie w mej panice,

Jeszcze dłonie, tak to czuję,
W nich jak zawsze twoje ręce,
Gdzieś w pamięci sen się snuje,
W twoich rękach twoje serce,

Chaos wplata się we wszystko,
Czuję głos twój, smak twej krwi,
Widzę miłość, jest tak blisko,
I już nic mnie tak nie martwi,

Jak ta para, tam pode mną,
Ona krzyczy coś do niego,
Że chce zostać życiu wierną,
Że odciągnie go od złego,

Oddalają się tak szybko,
Lecz poznaję te postacie...
Stoję w chmurach, już wiem wszystko.
Stoję w górze, w białej szacie...

..jednak kazdy tajfun kiedyś się kończy...nie zawsze tak jak chcemy...

autor

Ikar

Dodano: 2004-07-19 00:15:10
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »