początek i koniec (coś o niczym)
Ziemia znów zamarza
Tylko jedna ziemia, tylko jedne życie
jeden naród, rzesza i fuhrer
i wszystko to zamarza
Ale dalej pływamy w zimnym morzu,
które jest płytsze niż obecne
śnieg uderza nas w oczy
ale niezbyt przeszkadza
W pogodzie nic nie zapowiedzieli
o tym że ma być koniec świata
i przez to go przegapiłem
choć śnieg mnie zaskoczył
Więc kiedy będzie nowy koniec?
może w środe?, może w piątek?
początek to koniec
a koniec to początek!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.