Podtruta
Zabiles czesc mnie...
Pozamykala drzwi...
Pootwierala okna...
I siedzi sama...
W pustym pokoju...
Nie wpusci nikogo do srodka...
Bo kiedys ktos tam byl...
I zatrul to powietrze...
Ktorym ona oddycha...
Teraz Podtruta...
Usiadzie na parapecie...
Z myslami samobojcy...
Niespodziewanie zamknie oczy...
Wspomni...
Ze Kochala kiedys...
I skoczy... !!!
autor
cougee
Dodano: 2006-02-12 11:01:19
Ten wiersz przeczytano 370 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.