Z podziękowaniem...
Chcę podziękować za miłe słowa,
one dodają do myśli skrzydeł,
uśmiech przynoszą i gest serdeczny
Wierzę, że brak w nich nuty fałszywej.
Chcę podziękować i za krytykę,
bowiem me wiersze niedoskonałe.
Wobec piszących, skłaniam dziś głowę,
bo wiem, że pachną z dala banałem.
Lecz jeśli uśmiech jeden zdobędą,
jedną iskierką wzrok Twój rozpalą
- to warto pisać, nawet siermiężnie,
i błogosławić dziwny ów walor.
Wszystkim, spotkanym na życia drodze,
piszącym wiersze i czytającym,
chcę podziękować miłym uśmiechem.
Niech on przybierze postać obrońcy.
Dla Tych, co wiersze pisać swe muszą,
życzę słonecznych darów od losu,
niewyczerpanych źródeł pomysłów,
aby znaleźli swój własny sposób
by wiersze miały swoistą lekkość,
treścią natomiast wpadały w duszę,
tworzyły obraz tajemny życia,
zatrzymywały kaskadą wzruszeń.
Komentarze (17)
Marylko, a ja Tobie dziękuję za Twoje wiersze :-)
Ja się uśmiechnęłam, więc warto było pisać, dzięki za
duży ładunek ciepła.