Poeci ci
Pod wpływem grusz-eli i foteli.
Poeta rozparty w fotelu,
w głowie się nie chce pomieścić,
albowiem już od lat wielu
mam obraz o innej treści.
On siedzi w kącie kawiarni,
przy wódce, w oparach dymu
i na sąsiadów się gapi,
a później pisze do rymu.
Albo na biało coś kleci.
I zdania swego nie zmieniam:
Tak wyglądają poeci,
ci z prawdziwego zdarzenia.
autor
krzemanka
Dodano: 2014-12-16 19:50:40
Ten wiersz przeczytano 2002 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Uroczy obraz poety ;)Nagle zdałam sobie sprawy, że
nigdy nie widziałam prawdziwego poety w trakcie...;)
Ela , akordeon nie zawodzi, grałam na tym. Soory
krzemanko, że na Twojej stronie, ale temat znakomity,
bo to przecież o Nas chodzi. I w tej knajpie gin
wypity i Poezja tam się rodzi...
Dzięki miłym gościom za wizytę. Cieszę się, że
widzieliście prawdziwych poetów:)) Pozdrawiam.
Kapitalnie :))))
Czy to ważne gdzie wena czeka na poetę Wszędzie jest
mile widziana
Najważniejsze są w końcu wiersze
Pozdrawiam pogodnie :)
karl, a nie widziałeś w ubikacjach graffiti na
scianach w kolorze brązu, to też wena :))))
*sorki
W oparach dymu (szosty papieros).
W tle lka, zawodzi gdzies akordeon.
Juz trzecia czysta. Chwyta serwetke,
piesci dlugopis (jak statuetke)...
juz mu ballada pod palcem zyje,
a panna Manka chwyta za szyje...
Srki, nie moglam sie oprzec :)))
Może już tak bywa,
że wena zawsze gdzieś dopada,
dobrze że w domu, albo na stacji...
lecz dużo gorzej, gdy w ubikacji.
Pozdrawiam serdecznie
Muszę popróbować "na wszystkich" (sprzętach), no to:
fotel, knajpa, używki typu haj nienarkotykowy i biały
obrus do pisania łyżeczką od kawy... Pewnie i tak o
czymś zapomniałem!
Dziękuję za uświadomienie, he he, a jak wyglądają
Poetki? Hm. Pozdrawiam
no i jeszcze ubogi musi byc koniecznie, bo bieda
sprzyja "biadoleniu" :)
Krzemanko rozłożyłaś mnie tym wierszem Pozdrawiam
serdecznie:)
:)))))))) Super, Krzemanko! Jak sie ciesze, ze do tych
salonowo - fotelowych sie odnioslas :)
Geba mnie sie smieje :)