poemat
/za zamkniętymi drzwiami istnieje prawdziwa
poezja, tylko niektóre owady spoczywają w
szklanej trumnie/
z sekretnego pomieszczenia wydostaje
się słodka woń, kusi, lecz wszystko to na
nic, gdy patrzę przez dziurkę od klucza na
zakurzone obrazy i pajęczyny.
arcydzieła utkane z rzeczywistości
— nieużyteczne rekwizyty budzące wstręt,
odrazę zrozumiałą tylko dla wymagającego
czytelnika.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-12-03 23:47:56
Ten wiersz przeczytano 1003 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Wiem Eluś...
Wiesz Ewa, czasami wolałabym mniej kojarzyć i mniej
dostrzegać. Słaby mam wzrok, a widzę więcej, niż
mówię. Taka ostrość widzenia i tylko chusteczki... Gdy
inni tylko się bawią.
dobrze Ci się kojarzy:)
dziękuję :)
No i nie odpisałaś, więc nadal nie wiem... :))))
Buziole :)
Ewcia, kojarzy mi sie z obrazem (wiesz, którym) i z
kontrowersjami...
Ale pewnie blądzę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dlaczego, kiedy Ciebie czytam, ciągle otwierają mi się
różne rzeczywistości, odmienne stany świadomości?
Nie wiem, wciąż nie wiem...
dziękuję kochani pozdrawiam :)
... wyszukane metafory zatrzymują... ,, arcydzieła
utkane z rzeczywistości "... cacko... Miłego dnia :)
Ewa Kosim, pięknie piszesz :) niebanalnie dobierasz
słowa :) chciałabym się tego nauczyć! pozdrawiam
prawdziwe słowa pozdrawiam.
to prawda, nie wszyscy są smakoszami poezji
Prawdziwe piękno dla wybranych :-)
witaj Ewo, przyznam się, że mam kłopot z napisaniem
komentarza.
może zbyt wczesna pora?
sorry, wybacz :)
miłego dnia :)
więcej luzu poproszę, każdy pisać możne jeden lepiej
drugi trochę gorzej,Częstochowa się przecież nie
chowa,wstręt i odraza to zbyt wielkie słowa