poetyckie wypieki
szukam formy by upiec
swój poetycki keksik
dorzucam
bakalie metafor
szczyptę pikanterii
wkładam w piec nadziei
o temperaturze pokojowej
teraz smakosz oceni efekty
czy pozwoli poczęstować innych
czy podziękuje z grzeczności
Komentarze (26)
Twój talent przejawia się w doborze słów nawet przy
wypiekaniu;).
... wiersz i przepis... bardzo na tak... Pozdrawiam :)
Witaj Zouzo. Jeśli dalej będziesz tak smakowicie
"piekła", to chętnie tu będę gościć :)
Pozdrawiam serdecznie :)
posmakowałam- dobre!
Oj na pewno smakosz najpierw przeczyta, stwierdzi, że
bardzo, bardzo smakuje i się nią rozkoszuje. A potem
innym zareklamuje...
Pozdrawiam. Miłego, radosnego dnia...:)))
witaj :)
Teraz jest modna kuchnia molekularna, trzeba się
dostosować
wszystkim czytającym dziękuję za odwiedziny pod moim
wierszem:)
Fajnie, tylko czy się upiecze w tej temperaturze?, dla
mnie może by na zimno :)
Pozdrawiam.
Witaj, na dobry kawałek wiersza, zawsze jestem łasa, a
przepis podany bez zarzutu więc z cała pwenością będą
dobre wypieki. Moc serdeczności.
Witaj na Beju.
Świetny pomysł na poetyckie wypieki :))
Czekam na kolejne smakowitości,
pozdrawiam z uśmiechem.
ojj :) chciałoby się zjeść taki kawałek porządniej
poezji :) pozdrawiam