Poezja jak kobieta...
Nie jest mi obca krytyka
Siłą Ci wiersza służę
Słów mych nie pozatykasz
Spalonym serca kurzem
Nie zmienisz weny kierunku
Do lotu swych wyobrażeń
Poezja wymaga szacunku
Bez wewnętrznych obrażeń
Nie graj jej uczuciami
Ona rodzaju żeńskiego
Łatwo jej serce zranić
Potem pytać dlaczego
autor
suzzi
Dodano: 2010-06-09 20:31:21
Ten wiersz przeczytano 735 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
spalonemu kurzowi serca mówię nie:P gdyby jeszcze
poprawić rytm, to byłaby to całkiem udana poezja jak
kobieta;]jakkolwiek plus, pozdrawiam!
rozumiem że tytuł mam zmienić, dziękuję